Jak na razie temat poniedziałkowy i wtorkowy nie były zbyt skomplikowane, ale i tak nie udało mi się wyrobić w czasie (kolejny punkt do planu samodoskonalenia: przestać zostawiać sprawy na ostatnią chwilę!). Z tego co widzę na liście, z kolejnymi będzie nieco trudniej.
Nie nudzę już dłużej, ostatnio zarobiona jestem... Więc czem prędzej pokazuję wam MOJE ODBICIE i mój WIDOK ZA OKNEM:
W zakurzonym lustrze, ja.
Lublin, Felin. Klasyka polskiego gatunku:)
Linki do wyzwania:
Chola WAKE UP!!111oneoneone Codziennie sprawdzam Twojego bloga a tu cisza i cisza :(
OdpowiedzUsuń