sobota, 5 kwietnia 2014

DIY: Długie kolczyki z łańcuszkami.

Hej hoo! Dziś po raz kolejny chcę Was zachęcić do rękodzielenia! Nawet tych, który do tej pory twierdzili że mają dwie lewe ręce. To naprawdę świetne zajęcie na spędzanie wolnego czasu, dające dużo radości i satysfakcji! Będąc cały czas w temacie tworzenia biżuterii która jest moją ulubioną dziedziną craftowania, pokażę Wam dzisiaj tutorial na długie, eleganckie kolczyki.


Zima nie jest najlepszym czasem dla kolczyków. Podobno to naszyjników nosi się wtedy mniej, z racji ukrywania dekoltów pod kurtkami, jednakże ja zdecydowanie rzadziej w okresie zimowym przyozdabiam uszy. Wszystko prze te czapki i szaliki które zaczepiają się o kolczyki, jest to nie wygodne i bardzo łatwo dochodzi do sytuacji wysunięcia się niezamykanych bigli z uszu i zguby.. No ale w końcu idzie ciepło! Lada moment pozbędziemy się tego całego zakutania i będziemy bez konsekwencji mogli się obwieszać biżuteriałami!

Do wykonania powyższych kolczyków potrzebujemy:
  • para bigli
  • 2 szpilki z uszkiem lub dwa kawałki drucika
  • 2 ogniwka 4mm
  • 2 dowolne koraliki
  • łańcuszek o wielkości oczka ok 3-4 mm
  • szczypce okrągłe bocianki i szczypce do obcinania drutu

Pierwszym krokiem będzie osadzenie koralika na druciku zakończonego z obu stron uszkami (loopami). Ja korzystam z metalowych szpilek z gotowym jednym uchem, więc mam o połowę mniej pracy, niż jakbym korzystała z prostego drutu;) po założeniu koralika na drucik z jednym loopem, zaginamy go pod kątem 90 stopni jak na poniższym zdjęciu. Ucinamy nadmiar druta tak, aby z pozostawionej długości uformowało nam się kształtne uszko. Formujemy je na okrągłych szczypcach - bociankach. Jeżeli chcecie zacząć swoją przygodę z montowaniem biżuterii szczypce bocianki i obcinaki (ja mam 2 w jednym) są podstawowym sprzętem. Kosztują ok 10-15 zł.




Nasz uzbrojony koralik będziemy teraz podczepiać do bigli. To jakie wybierzecie bigle - kształt, kolor - zależy od Was. Ja wykorzystałam najprostsze z najprostszych. Każde bigle kupowane jako półfabrykat mają rozginane uszko, pozwalające na montaż kolczyka. Do rozgiętego uszka wkładamy nasz koralik z uszami, po czym szczelnie zamykamy uszko bigla z powrotem.




Teraz czas na najbardziej efektowną część kolczyka - łańcuszkowy chwost. W zależności od tako jakiej długości chcemy uzyskać kolczyk, dzielimy łańcuszek na fragmenty różnej długości (możecie zrobić równej, wszystko zależy od tego jaki chcecie uzyskać efekt końcowy). Kilka takich odcinków montujemy na rozgięte wcześniej ogniwko.




Na koniec zakładamy na ogniwko uszko koralika i szczelnie je zamykamy.


Gotowe!


To jak będą wyglądały wasze kolczyki zależy w dużej mierze od użytego koralika. Mój jest szklany i mieniący się. W otoczeniu srebrnego metalu daje kolczykom eleganckiego charakteru. Inaczej z kolei będzie wyglądał drewniany koralik w towarzystwie miedzianych półfabrykatów. Łańcuszkowy chwościk może być dłuższy i krótszy.

Jednym schematem możecie uzyskać kolczyki na różne okazje! Czy to nie jest wspaniałe przy wykonywaniu biżuterii samemu?

Jeżeli skorzystacie z mojej instrukcji, koniecznie pochwalcie się efektami w komentarzach!

Follow on Bloglovin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz