środa, 17 września 2014

Web writing - blogerze, czy Ty wiesz jak to się robi?

Nie oszukujmy się, że piszemy teksty w internecie dla siebie. Każde puszczone w internet słowo nie jest publikowane dla własnego JA, tworzysz je dla publiczności. Bez różnicy czy próbujesz zdobyć publiczność na blogu, czy na swoim prywatnym profilu na facebooku. Posiadanie publiczności łechta nasze ego, lubimy jak ktoś nas czyta. Lubimy jak skomentuje, zabierze głos w wywołanej przez Ciebie dyskusji.

Cytując Kominka "W internecie wszyscy jesteśmy blogerami". W świetle tego stwierdzenia tytuł tego posta odnosi się do każdego z Was, kto tylko pisze coś w internecie. Bo czymże jest blog?

BLOG - (ang. web log – dziennik sieciowy) — rodzaj strony internetowej zawierającej odrębne, uporządkowane chronologicznie wpisy. (wikipedia). Halo, halo, czy to nie wygląda na Twoją ścianę na facebooku?

Skoro już przekonałam Cię, że mimo tytułu szufladkującego odbiorcę tej notki, każdy aktywny użytkownik internetu powinien zapoznać się z jej treścią, przejdźmy do rzeczy. Skoro całą edukację szkolną poświęciliśmy na naukę pisania  listów, opowiadań, rozprawek i inny wypracowań wg kanonu słowa pisanego, tak teraz możemy nauczyć się pisania wg kanonu słowa internetowego. Z pomocą przychodzi nam ta publikacja:


Trafiłam na nią przypadkiem. Szukając w czytelni na Politechnice Warszawskiej działu Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami trafiłam na dział PR i marketing, ot taka odmiana. I BRZDĘC, ja muszę to przeczytać. Web writing, profesjonalne tworzenie tekstów dla Internetu autorstwa Joanny Wrycza-Bekier.

No więc przeczytałam. I okazało się jakim to ja jestem laikiem. Nigdy nie lubiłam języka polskiego, z dziennikarstwem mam tyle wspólnego co słoń z baletnicą, a teorie budowy różnego rodzaju tekstów były mi zawsze zupełnie obce. To nie jest książka poradnik. To jest podręcznik. Dla amatora (bo tylko z takiej perspektywy mogę się do tego odnieść), czytanie tej publikacji to niesamowita przygoda. Na wstępie dowiadujesz się rzeczowych informacji nt. charakterystyki internetu, internetowych czytelników, zachowań w sieci . Kiedy już znasz mechanizmy rządzące czytaniem w internecie, autorka rzuca garścią instrukcji i ćwiczeń (!) jak przyciągnąć tytułem, w których miejscach umieścić najważniejsze informacje, czyli jak tworzyć tekst, aby internauta Cię przeczytał do końca, bez porzucenia po pierwszym akapicie. Jedyna rzecz której mówię stanowcze NIE, to wyrównanie tekstu do lewej. Tekst musi być wyjustowany! No jak to tak czytać niewyjustowany tekst. Barbarzyństwo. Ale może się nie znam:P Wszystkie porady do serca przyjęłam (no oprócz nieszczęsnego wyrównania) i zamierzam wdrażać.

Kolejne rozdziały są skierowane do konkretnych grup, tworzących konkretne teksty- adeptów dziennikarstwa i profesjonalnego blogowania, twitterowców, PR-owców, czy osób chcących pisać perswazyjne e-maile. Poznamy również tajemną wiedzę o SEO, czyli dostaniemy garść wiedzy o pozycjonowaniu i optymalizacji stron pod wyszukiwarki. Wstyd przyznać, ale nie miałam o tym  do tej pory bladego pojęcia.

Nie chcę zdradzać za dużo, ale mam nadzieję, że ten krótki opis skusi Was do sięgnięcia po tę książkę. Warto zgłębiać tajniki wiedzy o rzeczach którymi, nawet w małym stopniu się zajmujemy. Dostajemy w tej książce 193 strony wypełnione bo brzegi informacjami, szalenie ciekawymi dla początkującego internetowego twórcy tekstów. Oj, web writera;)

Follow on Bloglovin

1 komentarz:

  1. Chyba muszę ją przeczytać. Nigdy nie byłam specjalistką od pisania, zupełnie nie moja działka, ale przydałoby się czegoś nauczyć.

    OdpowiedzUsuń