sobota, 29 marca 2014

Godzina dla Ziemi.

Od kilku ostatnich lat, w każdą ostatnią sobotę marca odbywa się wydarzenie "Godzina dla Ziemi". Na godzinę gasną światła w prywatnych domach oraz podświetlenia znanych i reprezentacyjnych obiektów i budynków. 60 minut w 525948 minutach roku.

To oznacza że przez 0,000114 (słownie: sto czternaście dziesięciotysięcznych) roku, ludzie jednoczą się aby pomóc naszej planecie. Gaszą światło. Oszczędzają prąd wyprodukowany w większości ze złych paliw kopalnych.


I co z tego?

Ano nic. Znakomita większość gaszonych w dniu jutrzejszym odbiorników energii elektrycznej zostanie wyłączona tylko na tę jedną jedyną godzinę w ciągu roku. Większość gospodarstw domowych które włączą się do akcji, zgasi to światło tylko w dniu akcji. Potem powróci do "normalności". Akcja ma promować oszczędzanie energii na co dzień.. Ale chyba źle się nazywa. Z miejsca mówi o dawaniu JEDNEJ godziny od siebie. Czymże jest jedna godzina?? Ktoś sobie pomyśli: "Wyłączyłem na godzinę światło, ale jestem super zrobiłem tyle dla swojej planety". Oj nie o to tu chodzi.

Jedna godzina nic nie zmieni. Codziennie gaś po sobie światło wychodząc z pomieszczenia, codziennie zakręcaj niepotrzebnie lejącą się wodę z kranu.  Codziennie zwracaj uwagę na rzeczy które i gdzie wyrzucasz. Codziennie zrobisz więcej niż raz w roku.


Follow on Bloglovin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz